piątek, 1 kwietnia 2011

O tym, co przeszkadza po drodze

Znacie haiku?

"Spłonął mój dom
i w końcu nic nie zasłania mi księżyca."

Od wczoraj mi to w głowie siedzi.
Haiku nie powinno się poddawać interpretacji, bo one mają jedynie wywoływać emocje. Ale co tam. Przemyślę.;)

Co mi właściwie przesłania księżyc?
1. Nieuporządkowana przestrzeń
2. Nieuporządkowana głowa

Dwie megapojemne kategorie, które w najbliższym czasie trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze.

Macie swoje? A może Waszego księżyca JUŻ nic nie przesłania, Szczęściarze? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz