tag:blogger.com,1999:blog-30529169100866516552024-03-13T21:26:34.415-07:00FREEDOMANIAPomiędzy bodźcem a reakcją jest pewien odstęp czasu, w którym dokonujemy wyboru reakcji.
W reakcji tej leży nasz rozwój i nasza wolność - Victor FranklFREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.comBlogger16125tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-16384134759103018442013-01-12T14:19:00.000-08:002013-01-12T14:19:12.083-08:00Codziennie o krok dalej"Pewnego dnia spotkałem rabina, który mieszkał w maleńkim pokoju wyposażonym tylko w stół i krzesło. Zapytałem go:
- Rabinie, gdzie są pana meble?
Odpowiedział mi:
- A gdzie są pana meble?
- Moje? Ale ja jestem tylko przechodniem...
- Ja też jestem tylko przechodniem - odpowiedział rabin."
Stuart Wilde, Weight Loss For The MindFREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-65438908079516195522012-10-12T04:07:00.001-07:002012-10-12T04:07:49.937-07:00Nie zamykaj oczuJeśli w tle słychać Garbarka z cudownym kwartetem The Hilliard Ensemble, a ja popijam zieloną herbatę niespiesznie zaparzoną, to to już jest medytacja, prawda? Jeśli dodatkowo moje myśli pobiegną do pokoju, w którym śpią moje dzieci i oplotą je jedynie, nie koncertując się na niczym szczególnym (czy ten katar się jutro rozwinie, o której wybudzi się dziś w nocy, nie umiałam go uspokoić….) to to już JEST medytacja. Jeśli jeszcze pokój wypełnia PURE LOVE, której źródło siedzi na tej samej sofie i popija tę samą zieloną herbatę, to całą sobą czuję, że to jest medytacja. Myśli są zbyt ciężkie, by którąś uchwycić. Przychodzą i odchodzą. Nieważne… FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-55094723703821028912012-07-05T12:42:00.000-07:002012-07-05T12:42:45.516-07:00Uwielbiam, więc cytuję :)"Nie obchodzi mnie, jak zarabiasz na życie.
Chcę wiedzieć, za czym najgłębiej tęsknisz
I czy ośmielasz się marzyć o spełnieniu.
Nie obchodzi mnie, ile masz lat.
Chcę wiedzieć, czy pozwolisz, by świat uznał cię za szaloną
I pogonisz za miłością, za marzeniem, za przygodą,
Która przywróci ci życie.
Nie obchodzi mnie, jakie planety masz w kwadraturze księżyca.
Chcę wiedzieć, czy osiągnęłaś głębi swego smutku
Czy pozwoliłaś, by otworzyły cię zdrada i kłamstwo,
Czy też zamknęłaś się w lęku przed nowym bólem.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz znieść ból, mój albo swój,
Nie próbując go ukryć, pomniejszyć, ani złagodzić.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz żyć w radości, mojej albo swojej,
Czy potrafisz zapamiętać się w tańcu i pozwolić, by wypełniła cię ekstaza po koniuszki palców
Nie zapominając o ostrożności, realizmie i ograniczeniach, przed jakimi stoi człowiek.
Nie obchodzi mnie, czy twoja historia jest prawdziwa.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz rozczarować kogoś, aby pozostać wierna swojej prawdzie
Czy potrafisz znieść oskarżenie o zdradę i nie zdradzić własnej duszy;
Czy potrafisz być niewierna, a przez to godna zaufania.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz dostrzec piękno, nawet jeśli nie jest ono ładne, każdego dnia
I na nim właśnie oprzeć swoje życie.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz znieść porażkę, moją albo swoją i nadal,
Stojąc u brzegów jeziora w srebrnej pełni, wołać do księżyca: TAK!
Nie obchodzi mnie, gdzie mieszkasz, ani ile masz pieniędzy.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz wstać po nocy pełnej grozy i rozpaczy,
Słaba, i poraniona aż do kości i zrobić to, co należy zrobić, by nakarmić dzieci.
Nie obchodzi mnie kogo znasz, ani jak się tu dostałaś.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz usiąść ze mną w ogniu i nie cofnąć się.
Nie obchodzi mnie, co, gdzie i z kim studiowałaś.
Chcę wiedzieć, co cię podtrzymuje od wewnątrz, kiedy wszystko inne zawodzi.
Chcę wiedzieć, czy potrafisz być sama ze sobą i czy prawdziwie
Odpowiada ci to towarzystwo
W chwilach pustki."
Mary Oliver "Marzycielka z gór" Tłum. J.MajewskiFREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-981004888347807392012-07-05T10:55:00.001-07:002012-07-05T10:55:42.226-07:00To takie oczywisteA gdybym Ci powiedział, Mamo, że to ja wybrałem Ciebie? Żebyś ZROZUMIAŁA, że to, co potrafisz najlepiej, to mnie kochać. I że z tego możesz być dumna. Żebyś DOTARŁA do małego dziecka w sobie, które przez te wszystkie lata wciąż było nieutulone. Żebyś ODKRYŁA w sobie łagodność, o którą się wcześniej nie podejrzewałaś i siłę, której zazdrościłaś innym Matkom. Pojawiłem się, żebyś całą sobą POCZUŁA, że życie nie jest bezlitosną serią przypadków. Żebyś PRZYPOMNIAŁA SOBIE, że zaraz po przebudzeniu można się do życia uśmiechnąć, wierząc, że rozpoczyna się kolejny dzień pełen przygód.
Gdybym Ci powiedział, że to JA wybrałem CIEBIE, uwierzyłabyś?
FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-57955839127263781192012-06-30T11:59:00.000-07:002012-06-30T11:59:43.735-07:00Jeszcze jeden wymiarKiedy na świat przychodzi DZIECKO, rodzi się jeszcze ktoś - MATKA (Matka Natura zostaje wtedy podobno babcią ;)). W tym samym momencie umiera KOBIETA BEZTROSKA. Niełatwo się z tym faktem pogodzić. Czasem poszukiwanie zgody w sobie na Ostateczne Pożegnanie z Beztroską trwa latami. Nic już nigdy nie będzie takie samo. Choć to wcześniej wydawało się niemożliwe, wybiegnie się w środku najlepszej akcji w najlepszym filmie sezonu, po to, by całą noc okładać pieluchami rozgrzane ciałko. Nowy wymiar miłości.FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-44089394753878096492011-06-16T06:22:00.001-07:002011-06-16T06:22:22.763-07:00Definicja minimalizmuKról Aleksander Macedoński przystanął obok beczki filozofa Diogenesa, a gdy go zobaczył, spytał: – Możesz mnie prosić, o co tylko zechcesz! Diogenes odparł: – Odsuń się trochę, zasłaniasz mi słońce.FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-6945603312717609422011-05-16T07:35:00.000-07:002011-05-16T07:36:52.798-07:00SzamańskieA wiecie, że energia płynie także z Ziemi? Wystarczy uklęknąć, oprzeć na niej obie dłonie, zamknąć oczy i poczuć. Płynie falami, wlewa się, raz poproszona, dopóki nie wstaniesz. Za darmo. Bez skutków ubocznych. <br />
Zupełnie inaczej, niż przepyszne napoje energetyzujące. <br />
<br />
A jeśli jeszcze w pobliżu jest Szaman....;)FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-20706310880702110212011-05-16T07:27:00.000-07:002011-05-16T07:27:48.194-07:00Nie bój sięHoho, nie było mnie prawie miesiąc. :)<br />
A to dlatego, że szukałam poprzeczki. Jak już znalazłam poprzeczkę, szukałam wysokości, na której warto/należy ją zawiesić. Doszłam do wniosku, że jeśli z kimkolwiek się w życiu mierzyć, kogokolwiek próbować pokonać, to tylko samego siebie.<br />
Poprzeczka zawieszona.<br />
Szukajcie swojej. A potem zamknijecie oczy i poczujcie, w którym miejscu powinna zawisnąć. <br />
<br />
"We wczesnej młodości każdy z nas wie, jaki jest jego własny mit (...). W tym okresie wszystko jest jasne, możliwe, nie boimy się marzyć i pragnąć tego, co chcielibyśmy uczynić z naszym życiem"<br />
P. Coelho, AlchemikFREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-72359347629683159532011-04-20T03:25:00.000-07:002011-04-20T03:27:02.808-07:00Patrzeć i widzieć, widzieć i się nie baćSIEBIE nie da się w życiu uniknąć. <br />
Można próbować się przed SOBĄ chować, można udawać, że się SIEBIE nie poznaje. Można nawet w irytacji krzyknąć, że nie ma się zamiaru nad SOBĄ już dłużej zastanawiać. <br />
Ale to na nic. <br />
Przed SOBĄ się w życiu uciec nie da. <br />
I w najmniej oczekiwanym momencie, świat wyrzuci przed Twoje nogi wszystkie potrzebne narzędzia do wycięcia, z ogromnej tafli szkła, lustra. I skłoni Cię, by w nie zajrzeć. <br />
I pomoże Ci przetrwać pierwsze upiorne chwile, kiedy patrząc zaczniesz dowierzać. <br />
I odwróci się na pięcie dopiero żywiąc przekonanie, że już Ci to lustro nie zagraża. Że w końcu znalazłeś sprzymierzeńca. SIEBIE.FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-90420701294857707922011-04-12T04:21:00.000-07:002011-04-12T04:21:55.818-07:00Energia miejscaMacie wrażenie, że w niektórych miejscach coś nie gra? <br />
Taka na przykład wczorajsza chińska restauracja. <br />
Niby wszystko okej. <br />
Masywne meble utrzymane w klimacie. <br />
A jednak stolik wskazany przez kelnera STANOWCZO za daleko akwarium, stanowiącego główną atrakcję dla głodnego dziecka. <br />
Menu jak "Pan Tadeusz" w najlepszym wydaniu. <br />
A jednak mój wzrok zawiesza się na "penisie byka w..."(dalej nie doczytałam) i zaczynam się bać zamówienia czegokolwiek. Bo jeśli to cokolwiek leżało w lodówce obok przyrodzenia byka? Szlag by to. I już po spokojnym obiedzie. <br />
<br />
Są takie miejsca, po wyjściu z których odczuwa się ulgę.FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-42392600593227734692011-04-11T04:46:00.000-07:002011-04-11T04:49:59.416-07:00You can think more freely.........in spaces that are almost empty. <br />
Z wiekiem coraz bardziej mam ochotę upraszczać.* Relacje, myśli, przestrzeń wokół siebie i bliskich. <br />
Na efekty nie czekam długo. Jeśli widzę, że coś domaga się uproszczenia, upraszczam natychmiast. ;)<br />
Przykłady manii upraszczania najlepiej widać w wyglądzie wnętrz, które otaczają mnie i moją rodzinę. Wyznajemy zasadę (mój syn na razie narzuconą): more can be less, sometimes.<br />
Czyli: <br />
1. Przestrzeń zagospodarowana JEDYNIE meblami, których usunąć się już nie da (bo nie byłoby na czym usiąść i przy czym zjeść). <br />
2. Stójkopamiątki ograniczone do bezwzględnego minimum (czytaj: do ramek ze zdjęciami. <br />
3. To, co się da schować, zostaje schowane. <br />
4. Dwa razy do roku pozbywamy się Z ZASADY 1/3 rzeczy, które bezmyślnie nagromadziliśmy (a musicie wiedzieć, że przedmnioty UWIELBIAJĄ zmieniać miejsce zamieszkania, więc wyświadczamy im prawdziwą przysługę). <br />
5. Przed pójściem spać i wyjściem z domu WSZYSTKIE rzeczy wracając na swoje miejsca. <br />
<br />
<br />
<br />
O tak, w niemal pustych przestrzeniach myśli mogą swobodnie hasać po ścianach. <br />
<br />
<br />
*nie mylić z "zubażaniem"FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-16509060332492321222011-04-06T11:56:00.000-07:002011-04-06T11:56:55.623-07:00Czyszczenie szambaTak Mistrzowie Zen nazywają pierwsze kilka lat "uprawiania" medytacji. <br />
Wyciszona, pazerna na bodźce świadomość przekracza borderline. <br />
Tam po kolei wychwytuje poupychane emocje, z którymi mała Juleczka i dorosła Julia nie umiała sobie poradzić. <br />
Dławi się nimi, ale za każdym razem, podczas sesji medytacyjnych podświadomość zostaje z kolejnych emocji oczyszczona. <br />
Na końcu tej drogi czeke nagroda - świadome JA będzie mogło w końcu podejmować decyzje bez obciążenia tkwiącego za borderline. <br />
<br />
NAUCZYCIEL pięknie to ujął: rzucono granat do szamba. <br />
Jeszcze nic się nie wydarzyło, a już wszyscy ubrudzeni....FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-89153442806526389092011-04-01T03:56:00.000-07:002011-04-01T03:56:41.015-07:00O tym, co przeszkadza po drodzeZnacie haiku? <br />
<br />
"Spłonął mój dom<br />
i w końcu nic nie zasłania mi księżyca."<br />
<br />
Od wczoraj mi to w głowie siedzi. <br />
Haiku nie powinno się poddawać interpretacji, bo one mają jedynie wywoływać emocje. Ale co tam. Przemyślę.;) <br />
<br />
Co mi właściwie przesłania księżyc? <br />
1. Nieuporządkowana przestrzeń<br />
2. Nieuporządkowana głowa<br />
<br />
Dwie megapojemne kategorie, które w najbliższym czasie trzeba rozłożyć na czynniki pierwsze. <br />
<br />
Macie swoje? A może Waszego księżyca JUŻ nic nie przesłania, Szczęściarze? :)FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-62782502943238088792011-03-31T04:18:00.000-07:002011-03-31T04:18:59.270-07:00Tutaj i tylko tutajUczeń pyta swego Mistrza Zen: <br />
- Mistrzu, jak to możliwe, że Ty jesteś taki nieprzerwanie szczęśliwy? <br />
- To proste. Kiedy leżę, to leżę. Kiedy siedzę, to siedzę. <br />
- Robię dokładnie tak samo. A mimo to, nie czuję się nieprzerwanie szczęśliwy.<br />
- Nie, synu. Ty kiedy leżysz, to siedzisz; kiedy siedzisz, to idziesz; kiedy idziesz, to jesteś u celu; a kiedy jesteś u celu, planujesz drogę powrotną. <br />
<br />
A Ty, jesteś tu? Tylko tu?FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-65626229894314736392011-03-30T04:34:00.000-07:002011-03-30T04:34:40.052-07:00Wszystko ma swój początekW mojej głowie zaczęło się wtedy, kiedy PEWNA PANI DZIENNIKARKA uraczyła mnie w jednej z opiniotwórczych gazet swoją teorią na temat stroju, jaki wypada nosić w górach. <br />
Otóż wspomniana PANI DZIENNIKARKA (skądinąd bardzo znana) wyznała, iż: <br />
nie ma niczego gorszego, niż paniusia z torebką na szlaku. <br />
Otóż, DROGA PANI DZIENNIKARKO, jest mnóstwo rzeczy o wiele gorszych niż paniusia z torebką na szlaku. <br />
Na przykład nieuleczalne choroby, które z całą swoją niełąską dopadają szczęśliwe rodziny, albo doświadczenie kradzieży torby (może nawet tej niesionej po szlaku), w której ktoś miał 100 pln "do końca życia".<br />
Albo...<br />
Nie, nie będę dłużej wyliczać. <br />
Ale jestem głęboko przekonana, że każdy ma prawo wybrać się na górski szlak (o ile nie mówimy o wyprawie na Mont Blanc i nie zaczynamy rozprawiać o kwestiach bezpieczeństwa) w czym i z czym zechce. <br />
Sama kiedyś chodziłam po niewysokich górach na wyspie Lantau (Chiny) w japonkach i było pięknie.FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3052916910086651655.post-40204427961226755172011-03-29T06:24:00.000-07:002011-03-29T06:58:42.675-07:00Zaczynamy<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">Zamierzam bronić tutaj prawa do wolności. Prawa do podjęcia decyzji, do trwania w decyzji oraz prawa do zmiany decyzji. Na dowolny temat. Chwilowo nie mam czasu, żeby precyzyjniej wyjawić, o co mi chodzi. </span><br />
<span style="font-family: "Trebuchet MS", sans-serif;">Ale niebawem wrócę i wszystko raz jeszcze pisemnie przedyskutuję. Sama ze sobą. </span>FREEDOMANIAhttp://www.blogger.com/profile/01390548778479831644noreply@blogger.com0